Mówi się, że w życiu pewne są tylko dwie rzeczy. Ja dodałabym jeszcze trzecią: zmarszczki. One są, były i będą. Ale o ile od podatków nie uciekniemy, o tyle proces zdobywania nowych zmarszczek możemy zdecydowanie opóźnić. Naukowcy szacują, że aż ¾ zmarszczek nie jest uwarunkowanych genami, ale czynnikami zewnętrznymi związanymi z otoczeniem i trybem życia, w jakim na co dzień funkcjonujemy. Czas zatem przestać się marszczyć na zmarszczki, tylko zadbać o to, aby było ich jak najmniej. I to w całkiem przyjemny sposób.

Na początek sen: dbaj o to, żeby się wyspać.

Dobry sen pomaga nam w utrzymaniu wody w organizmie. Gdy nie pozwalamy sobie na nocną regenerację, nasza skóra wygląda na bardziej zmęczoną, poszarzałą, nabrzmiałą. Podczas snu nasza skóra się regeneruje i pozbywa toksyn. A gdy te ostatnie zostają – zostaje też większa szansa na więcej zmarszczek…

Zacznij dzień od ćwiczenia twarzy!

Wystarczy kilka prostych ćwiczeń jogi twarzy, aby pobudzić mikrokrążenie i rozluźnić mięśnie. Takie ćwiczenia możesz wykonywać jeszcze leżąc w łóżku, na przykład wymawiając same samogłoski lub naciągając kąciki oczu palcami. Doskonałym uzupełnieniem porannych ćwiczeń jest krem nawilżający Hydro Feeling. Zawiera on ekstrakt z ligustru, który stanowi swoistego rodzaju Yoga Face dla twarzy! Ekstrakt dba o dostarczenie większej ilości tlenu do skóry, dzięki czemu staje się ona odżywiona, ujędrniona, wygładzona, odprężona i rozświetlona. 

Chroń twarz przed słońcem.

Zbyt dużo słońca może uszkodzić skórę i przyspieszyć proces jej starzenia się. Dlatego stosuj kremy z filtrem, noś okulary przeciwsłoneczne, kapelusze. Modnie i bezpieczniej dla skóry!

Pij i jedz zdrowiej.

Woda to podstawa. Nawadniaj się regularnie i stosuj dietę bogatą w wodę i dobre, świeże produkty: owoce, warzywa, oliwy, ryby, ziarna, kiełki. Dieta bogata w składniki przeciwzapalne i przeciwutleniające pomaga opóźnić procesy starzenia się skóry.

Nie używaj… tego, co nie służy skórze!

Nie pal papierosów – ich dym szkodzi skórze, a samo trzymanie w ustach papierosa powoduje, że robią się wokół nich zmarszczki. Nie pij mocnych alkoholi i w ogóle nie nadużywaj alkoholu. Lampka czerwonego wina nie zaszkodzi Twojej skórze, ale butelka spowoduje, że następnego dnia skóra jest obrzmiała i opuchnięta.

Dokładnie oczyszczaj twarz.

Resztki makijażu, potu, kurzu przyspieszają procesy starzenia. Dlatego ważne jest, aby każdego dnia dbać o odpowiednie oczyszczenie skóry. Po umyciu twarzy letnią wodą stosuj takie kosmetyki, które nie tylko wyrównają pH skóry, nawilżą ją, ale również dzięki zastosowanym składnikom opóźnią procesy starzenia. Podczas codziennej pielęgnacji doskonale sprawdzą się kosmetyki przeciwzmarszczkowe: Płyn micelarny Feel Pure, Żel do mycia twarzy Hydro Feeling i Esencja tonizująca Feel the Fresh. Oba kosmetyki z serii Feel Pure zawierają Hypskin, naturalną substancję bioaktywną, która poprawia kondycję skóry i działa przeciwzmarszczkowo. Zaś w zawarta w Żelu Hydro Feeling betaina wzmacnia i chroni barierę wodno-lipidową skóry.

A na koniec… śpij na plecach.

Dlaczego to pozycja wprost wyśniona dla naszej twarzy? Ponieważ, gdy śpisz na brzuchu, skóra na twarzy ma mniejszy dostęp do powietrza i za to za duży do materiału poszewki… przez co rano utrzymują się na niej odciśnięte ślady pościeli. Staraj się tego unikać – mimo, że lubisz nocne wędrówki po całym łóżku wszerz, wzdłuż, na boku i na kuleczkę 😉 Skóra powinna swobodnie oddychać, wtedy lepiej się regeneruje.

I najważniejsze… nie stresuj się zmarszczkami. Staraj się jak najczęściej, ale też prawdziwie relaksować, zachowywać spokój ciała i ducha. Wewnętrzna równowaga pomaga bardziej niż myślisz. Dlatego tym bardziej w temacie zmarszczek potrzebne jest całkiem zrównoważone podejście łączące skuteczną pielęgnację z dobrymi, codziennymi nawykami.